Szalony hippie dzień!

Dyżur naszej klasy dobiegł końca, ale nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie odwalili wielkiego finału! Zdecydowaliśmy się na dzień w stylu lat 60. i 70. Każdy z uczniów mógł przebrać się w typowy dla tych lat strój, a na długiej przerwie puszczana była charakterystyczna muzyka. W ten sposób dziedziniec Plastyka zamienił się w parkiet disco, na którym powstawały coraz to nowe kroki taneczne!

Oprócz tradycyjnej Macareny:




kręciliśmy "kulą",



nawet "rzucaliśmy placki" - w górę oczywiście!



Mamy nadzieję, że nasz dyżur wykorzystany był maksymalnie i że uczniowie na długo zapamiętają "co też to liceum wymyśliło".
.



































Komentarze